czwartek, 31 lipca 2014

Wargame, czyli realia Zimnej Wojny.

Wargame, czyli realia Zimnej Wojny.


 Wargame: Red Dragon  trzecią częścią uznanej serii strategii czasu rzeczywistego poruszających temat fikcyjnych konfliktów zbrojnych w tle autentycznych wydarzeń historii najnowszej.  Twórcy postanowili raz jeszcze poruszyć temat zimnej wojny, na to samo tym razem przenieśli działania na zupełnie inny rejon  do Azji Wschodniej  a jednocześnie wprowadzili liczne nowości na mechanice rozgrywki.  Za przygotowanie tytułu ponownie odpowiada studio Eugen Systems, znane też zz sukcesemz powodzeniempomyślnie takich RTS-ów gdy R.U.S.E.  Jeśli Act of gorąco: Direct Action.
 Jak wspomniano, w Red Dragon mamy do czynienia zz sukcesemz powodzeniempomyślnie tym samym konfliktem, co w przypadku poprzednich dwóch odsłon serii, na to samo tym razem akcja toczy się w szerszych ramach czasach, to jest w latach 1975-1991.  Uczynienie areną działań Azji Wschodniej zaowocowało dodaniem do gry pięciu nowych nacji   to Korea Północna zaś Południowa, Japonia, Chiny zaś ANZAC (sojusz Australii zaś Nowej Zelandii).   


Co więcej, zz sukcesemz powodzeniempomyślnie racji zmiany miejsca akcji walka nie toczy się już między NATO a Układem Warszawskim, lecz między szeregiem koalicji składających się zz sukcesemz powodzeniempomyślnie mniejszej liczby państw.
 Deweloper przygotował 4 kampanie na różnej długości, trudności zaś skali działań.  Każda zz sukcesemz powodzeniempomyślnie nich jest osadzona w innych latach i koncentruje się w konflikcie wybranych państw, nierzadko stanowiąc wariację w temat rzeczywistych wydarzeń, które w grze  inaczej niż w historii  zakończyły się wybuchem wojny.  Dzięki temu gracz czasami przeprowadzić inwazję w Japonię wojskami ZSRR, czy stoczyć drugą wojnę koreańską.   

Na dalszym ciągu rdzeniem kampanii jest tryb strategiczny, na którym gracz ma do dyspozycji podzieloną na obszary mapę pewnego obszaru świata, na której decyduje o przebiegu działań, rekrutując i przesuwając wojska oraz tocząc bitwy celem zdobywania kontroli nad strategicznymi punktami.
 Twórcy wzięli sobie do serca krytykę pod adresem opisanego wyżej trybu na poprzednich odsłonach zaś wprowadzili do niego pewne poprawki.  Przede wszystkim umożliwiono koncentrację sił, czyli użycie więcej niż jednej grupy bojowej w pojedynczym starciu  już nie trzeba toczyć bitwy za bitwą, jeśli w danym obszarze znalazła się więcej niż jedna formacja.  

Niestety, taka zmiana nie oznacza znacznego zwiększenia skali bitew  jej wprowadzenie musiało bowiem zostać okupione zmniejszeniem ilości jednostek wchodzących w skład pojedynczej grupy bojowej i rozbiciem oddziałów przemieszczanych po mapie strategicznej w mniejsze jednostki.  Co za tym idzie, siły powietrzne zostały całkowicie odseparowane od reszty wojsk, służąc w tej chwili przede wszystkim jako wsparcie na rzecz zespołów naziemnych (lub nawodnych).  Również przystanie, lotniska zaś inne obiekty tego typu na pewnym stopniu zmieniły swoje funkcje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz